Towarzystwo Naukowe w Toruniu

Tekst prawny ,,odrywa się” od prawodawcy w momencie promulgacji czy pozostaje, tak jak każdy komunikat, nośnikiem intencji nadawcy? Czy prawodawca kolektywny może mieć intencję? Ale o jakiego prawodawcę w zasadzie chodzi – faktycznego czy racjonalnego? Jakie dowody na intencję prawodawcy, poza tekstem w konwencjonalnym znaczeniu rozumianym w kontekście systemowym, może brać pod uwagę interpretator? Czy intencjonalizm daje szczególną pozycję w dyskursie interpretacyjnym osobom, które ,,pisały przepisy” – np. prof. Modzelewski jako doradca podatkowy, który ,,wie, co miał na myśli”, gdy tworzył ustawę o VAT?
Te wszystkie wątki zostaną poruszone w prelekcji. Najważniejsze będą jednak następujące kwestie: czy intencjonalizm może uratować wykładnię prawa, zwłaszcza Konstytucji, w podzielonym polskim społeczeństwie? Uratować, tzn. dać zapewnić szeroko akceptowalne podstawy dla twierdzeń interpretacyjnych w dyskursie, w którym argument z autorytetu uległ dewaluacji. Czy ceną za ten ratunek jest związanie ,,martwą ręką przeszłości”? Niekoniecznie…

 

Mgr Paweł Boike, doktorant na III roku w Szkole Doktorskiej Nauk Społecznych UMK, gdzie pod naukową opieką dr. hab. Marcina Kilanowskiego, prof. UMK pracuje nad projektem badawczym z zakresu teorii wykładni prawa pt. ,,Wykładnia Dynamiczna. Legitymizacja i Granice".